C341 Orac Decor listwa przysufitowa
- Promocja
- -7%
Szyny i listwy karniszowe to niepozorny element wystroju wnętrz, który wizualnie zmienia bardzo wiele. Choć zdecydowanie nie gra pierwszych skrzypiec w aranżacji, jest przysłowiową kropką nad „i”, dopełnia stylizację i dodaje wnętrzu wiele ciepła oraz przytulności.
Dziś przyjrzymy się listwom i szynom karniszowym i podpowiemy, jak można je wykorzystać w swoich czterech kątach.
Wiadomo, w każdym filmie to główny bohater przyciąga najwięcej spojrzeń, ale postaci drugoplanowe także zgarniają nagrody, a poza tym – bez nich filmu w ogóle by nie było. Podobnie jest z karniszami. To dekoracje sufitowe, bez których nie ma mowy o zasłonach czy firanach, które pełnią istotne role w wystroju wnętrz.
Szyny karniszowe projektowane są z myślą o wspieraniu dekoracji, a nie rzucaniu się w oczy po pierwszym spojrzeniu. Przyjmują więc zwykle nieskomplikowaną, prostą formę i stanowią skromnie elegancki dodatek. Dostępne w formie pojedynczych lub podwójnych – w zależności od celu, w różnych kolorach, pozwalających dobrać dodatek do charakteru wnętrza i w różnych wymiarach – na różne potrzeby.
Stosowana tam, gdzie wybiera się zasłony lub firany – ale nie oba te elementy równocześnie. Pozwala w łatwy sposób zamocować tkaninę i swobodnie ją przesuwać wzdłuż linii szyny na oknie/drzwiach tarasowych. Wyposażona jest w „żabki” – specjalne agrafki, które umożliwiają pranie tkaniny bez odpinania od niej mocowania, wystarczy zdjąć z szyny zaślepkę i zsunąć tkaninę wraz z agrafkami do prania. Szyny wykonane są z lakierowanego proszkowo aluminium. To wytrzymały, solidny wybór, który sprawdzi się na bardzo długie lata. Mają różną długość i dowolne kolory, które pozwalają wybrać pod kątem aranżacji.
Podwójna szyna karniszowa konieczna jest tam, gdzie aranżacja wymaga zastosowania firan oraz zasłon równocześnie. Możliwe oczywiście są również inne – dowolne kombinacje – dwa rzędy firan lub zasłon, jeśli taki jest cel dekoracyjny. W tradycyjnym (i najczęściej spotykanym) modelu od strony okna mocuje się szynę na firany, a od strony wnętrza – na zasłony. Podobnie, jak w przypadku szyn pojedynczych, każda szyna posiada swój komplet agrafek do mocowania tkaniny, których nie trzeba odpinać do prania. To bardzo wygodne rozwiązanie, które doceni każda głowa rodziny, która godzinami stała z rękoma uniesionymi ku górze, mocując żabkę przy żabce w starych modelach karniszy. I te szyny wykonane są również z mocnego, lakierowanego proszkowo aluminium, w różnych długościach i dowolnych kolorach do wyboru.
W obu przypadkach, szyny karniszowe projektowane są z myślą o samodzielnym montażu i przystosowane tak, aby zajął on dosłownie krótką chwilę. Każdy zestaw posiada uchwyty oraz kołki z wkrętami – łatwiej już być nie może.
Wizualnie zarówno lekkie firany, jak i zasłony, dodają każdemu wnętrzu wrażenia ciepła i przytulności. Mają bez wątpienia ogromny walor dekoracyjny i dają spore pole do popisu w zakresie wyboru rozwiązań. Ale to nie koniec ich zalet. Pozwalają doskonale zaciemnić pomieszczenie na noc lub uzyskać chłód w słoneczne dni, w czasie których szukamy ucieczki od gorących promieni słońca. Zapewniają prywatność, która zwłaszcza na osiedlach, gdzie na każdym kroku widać sąsiadów, okazuje się bezcenna po włączeniu po zmroku świateł.
Te są oczywiście wyborem, nie koniecznością. Bo na samych karniszach (szynach karniszowych) można poprzestać. Jeśli jednak wizja projektanta tego wymaga, karnisz można zamaskować piękną i dostosowaną do wymogów aranżacyjnych listwą.
Listwy maskujące są zwykle gładkie, montowane do sufitu i dodają szyku całej stylizacji. Listwa karniszowa ukrywa szynę lub szyny, pozwalając tkaninie swobodnie „wypływać” spod maskownicy. Wykonane z bardzo mocnego polimeru, który nie tylko wytrzymuje długi czas użytkowy, ale również umożliwia swobodne czyszczenie. Do zamontowania w przysłowiowych kilka chwil.
źródła zdjęć: Creativa